Nadciąga styczeń, a wraz z nim noworoczne postanowienia. Skrupulatnie spisywane w kalendarzu kolorowymi cienkopisami, wypowiadane z mocą przy lampce wina wśród znajomych, szeptane przed snem z kołdrą naciągniętą na głowę w połowie sierpnia. Że od stycznia to już na pewno, od stycznia całkowicie będę, zrobię, zmienię. Latami ustawiamy sobie cele na za godzinę, na poniedziałek i na pierwszy dzień miesiąca, ale to jednak styczeń jest absolutnym, niekwestionowanym królem motywacyjnych deadline’ów. Tylko czy takie postanowienia w ogóle mają sens? Czy to możliwe, żeby faktycznie wziąć się za siebie w styczniu i trzymać się cały rok?

Z tego artykułu dowiesz się:

1. Dlaczego rezygnujemy z dotrzymywania postanowień?
2. Jak formułować postanowienia noworoczne?
3. Jakie postanowienia noworoczne mają sens?

Dlaczego chcesz wszystko zmieniać?

Początek roku to moment, w którym siłownie pękają w szwach, dietetycy nie nadążają z odbieraniem telefonów, a poradnie coachingowe z całych sił próbują wydłużyć dobę chociaż o kilka godzin. Jednak już w marcu sale treningowe i gabinety specjalistyczne pustoszeją, a jadłospisy czekają nieodebrane na recepcji. Dlaczego tak jest? Czemu się poddajemy i co sprawia, że dzieje się to tak szybko?

Zastanów się, dla kogo to robisz

Każdy moment jest dobry, by zacząć nad sobą pracować – jednak nie każda motywacja do zmiany jest właściwa. Gdy zaczynasz się zastanawiać nad wprowadzeniem zmian w swoim życiu, najpierw pomyśl, co jest tego powodem. Czy faktycznie chcesz zrobić coś dla zdrowia, poprawić kondycję i wydolność, czy może po prostu uginasz się pod społeczną presją? Chcesz zadbać o zdrowe odżywianie i właściwą relację z jedzeniem, czy zależy Ci na tym, żeby schudnąć i wpisać się w kanon, bo taki odczuwasz przymus ze strony społeczeństwa? I, co najważniejsze: czy faktycznie robisz to dla siebie, czy dla innych ludzi?

Co jest Twoją motywacją?

Dobrze jest zacząć uprawiać sport, przywiązywać wagę do wartości odżywczych w codziennej diecie i szukać swojego miejsca w życiu zawodowym. Jednak nieodpowiednia motywacja bywa motorem napędowym, który bardzo szybko się przegrzewa i pozostawia za sobą kłęby rozczarowania, gdy po raz kolejny się poddajemy. Niewłaściwa determinacja, chęć sprostania cudzym oczekiwaniom albo dopasowania się do społecznych standardów, bywają powodami, dla których szybko rezygnujemy z wcześniejszych planów. Często sami nie wiemy, czy chęć zmian płynie z naszych wewnętrznych potrzeb, czy jest tylko projekcją wymagań rodziny albo partnera_ki.

Jeśli chcesz planować noworoczne postanowienia i przymierzasz się do wprowadzenia ich w życie, zacznij od analizy tego, co Cię skłania do podjęcia nowych, życiowych kroków. Upewnij się, że wszystko co postanawiasz, będzie dla Ciebie dobre.

Nie musisz zmienić całego życia przez noc

Postanowienia noworoczne często urastają do rangi drastycznych zmian: zamiast stawiać sobie możliwe do osiągnięcia cele, wymyślamy te, które obrócą nasze dotychczasowe życie o 180 stopni. I tak osoba stroniąca od sportu narzuca sobie zajęcia fitness pięć razy w tygodniu, a introwertycy w ramach socjalizacji wpadają na pomysł przyjmowania zaproszeń na każde, nawet najbardziej huczne przyjęcie.

Miejmy świadomość, że nie  musimy zmieniać całego życia w kilka minut i pozbywać się wszystkich nawyków w jeden dzień. Kilka zdań, napisanych pod koniec grudnia, nie nabierze mocy urzędowej z pierwszym stycznia, choć lubimy sobie wyobrażać, że tak się stanie. Dlatego działaj stopniowo i powoli – nie od razu Rzym zbudowano i nie od razu musimy rezygnować z wszystkich przyzwyczajeń.

Jak dobrze formułować postanowienia noworoczne?

Po pierwsze: zacznij od małych kroków. Nie wyrzucaj za jednym zamachem wszystkich produktów ze swojej lodówki, może wystarczy, że na początek ograniczysz cukier. Zamiast kilku godzin ćwiczeń dziennie, postaw na spacery. Każdy duży cel rozbij na kilka mniejszych, które łatwiej będzie osiągnąć.

Nie zakładaj, że wszystko przyniesie natychmiastowy efekt. Realistyczne podejście do stawianych sobie wymagań to klucz do sukcesu. Nie musisz od razu podnosić ciężkiej sztangi i biegać w maratonach – tylko systematyczna praca może pomóc Ci osiągnąć to, o czym marzysz. Nie narzucaj sobie też zbyt wielu zmian w krótkim czasie; taki system przytłacza i rodzi frustrację.

I przede wszystkim, o czym wspomnieliśmy wcześniej: miej pewność, że to, na co się decydujesz, wynika z Twoich potrzeb i pragnień, a nie cudzych ambicji i społecznych wymagań.

Cel na 2022: zadbaj o siebie z Kanaste

A może zdecyduj się na jeden, ogólny cel: dbanie o siebie? Zaplanuj drobne, a jednocześnie ważne kwestie – umów się na badanie krwi, przegląd stomatologiczny, wizytę u specjalisty. Pomyśl o rzeczach, które sprawiają Ci przyjemność i postaraj się je dla siebie robić jak najczęściej. Zadbaj o cykl swojego snu, który reguluje wiele aspektów Twojego życia. O tym, w jaki sposób to zrobić, dowiesz się z naszego poradnika.

Skup się na zdrowiu

Spróbuj także zredukować stres i przywrócić równowagę Twojego organizmu – tu Kanaste może się okazać nieocenioną pomocą. Kannabidiol, zawarty w naszych produktach, zmniejsza napięcie i uczucie niepokoju, rozluźnia i odpręża. CBD zwiększa również poziom serotoniny, poprawia odporność, łagodzi bóle stawów, a nawet… wspomaga rzucanie palenia!

Postaw sobie cel, który będzie dla Ciebie najlepszy: zadbaj o swoje zdrowie. Możesz to zrobić między innymi z pomocą regularnych badań i właściwej suplementacji. Nie czuj do siebie zawodu, jeśli nie uda Ci się osiągnąć wszystkiego, co zaplanowałeś_aś. Nie oglądaj się na pełne siłownie czy znajomych, którzy przeszli na drakońskie diety. Skup się na sobie i na tym, co jest dobre dla Ciebie.

Najlepszym postanowieniem, jakie możesz mieć, jest postawienie na siebie. Nie tylko w styczniu, a przez całe życie.